W naszym kraju codziennie dochodzi do kilkudziesięciu małych kradzieży – głównie chodzi o torebki, rowery lub smartfony.

Mnóstwo osób w naszym kraju przeżyło w swoim życiu grabież jakiegoś swojego przedmiotu. Nie bywają to z reguły wspomnienia straszne, gdyż nie był to napad z bronią w ręku, chociaż uczucia po grabieży z reguły i tak wywołują w osobie poszkodowanej niesmak.

figurka 3D

Autor: Steve Jurvetson
Źródło: http://www.flickr.com
Przeważnie nawet nie dostrzegamy kiedy byliśmy okradzeni – cwany złodziejaszek wyjął nam portfel lub telefon z torebki w tramwaju albo zwędził nasz rower, kiedy stał przypięty do rowerowego parkingu.
Każdą grabież trzeba bezzwłocznie zgłosić w komendzie. Skradzione rowery można zarejestrować w systemie . Trzeba mieć gdzieś wcześniej zapisane numery ramy, wklepać je oraz wybrać model i swoje dane. Niestety nie znajduje się w naszym kraju jedna ogólna baza ukradzionych rowerów.

Zakończyłeś studiować nasz wpis i marzysz o nowym? Nic łatwiejszego. Wystarczy tylko najechać na ten link i jesteśmy tutaj (https://czarnakreda.pl/filmy/).

Mamy możliwość nasze dane wprowadzić w kilka pomniejszych systemów i mieć nadzieję, że prawdopodobny następny nabywca zweryfikuje numery przed zapłatą u sprzedawcy i zgłosi na komisariacie zamysł handlu kradzionym towarem.

To samo dotyczy smartfonów. Skradzione telefony należy zarejestrować po numerze IMEI w pomocniczej bazie . Także w momencie kiedy zamierzamy nabyć telefon z drugiego obiegu, trzeba sprawdzić na początku czy nie widnieje on w takim systemie. Skradzione telefony można także zdalnie zablokować, żeby chuligan nie miał dojścia do naszych maili lub zdjęć.

Warto zgłaszać kradzież, ponieważ może będziemy mieć szczęście i rzezimieszek będzie złapany. Tym samym ukrócimy jego nieuczciwość i kolejne kradzieże.