
Osoby dysponujące sporą ilością czasu, zaangażowane i z pasją wykonujące swoją pracę z pewnością są spełnieniem marzeń każdego pracodawcy. Często takim pracownikom wydaje się, iż praca w taki sposób świadczy o ich wygórowanej ambicji i jest zaletą. Niestety, pracoholizm jest jednym z niebezpiecznych uzależnień. By z niego wyjść, należy albo wykonać mnóstwo drobnych kroków lub jeden znaczący odwrót – jest to zależne od osobowości i od indywidualnego przypadku.
Jeśli masz chęć odkryć więcej informacji na opisywany temat – odsyłam do serwisu (https://ochota.centrumdemed.pl/), gdyż tam są wartościowe fakty omawiające prezentowany wątek.
Po pierwsze – trzeba podjąć próbę ograniczenia liczby obowiązków i nie ściągać sobie na barki wszystkiego, z czym nie poradzili sobie inni pracownicy. Warto wybrać się na wyjazd bez telefonu służbowego i komputera. Wyjazd nie może trwać krócej niż dwa tygodnie (w pierwszym tygodniu i tak myśli się o pracy, spotyka to nawet te osoby, które nie leczą się z pracoholizmu). Musi to być urlop z wieloma atrakcjami, najlepiej w słonecznym kraju (słońce poprawi nam nastrój).

To udowodnione, że wyjść z z pracoholizmu na pewno pomoże jedynie dobry psychoterapeuta. Warto więc mieć dyskretnych psychoterapeutów albo nawet placówki, do których warto się udać, lecz na początku ogólnie dobrze jest spotkać się z psychologiem, aby zrobić rozpoznanie, jak trudny to przypadek. Bardzo trudno wyobrazić sobie lepszy personel, niż ten, który bez kłopotu jest w pracy 10 czy nawet 12 godzin dziennie, często przynosi pracę do domu i bierze urlopu. Ale problemy z uwolnieniem się od obowiązku pracy non stop mają często swoje podłoże w przeszłości – niedocenieniu przez rodziców albo wychowawców. Warto o tym pomyśleć.